To już prawie koniec. Jeszcze tylko chwila, a razem z partnerem będziecie mogli przywitać na świecie nowego członka waszej rodziny. Na pewno oboje nie możecie już doczekać się tej chwili, ale zostało wam jeszcze kilkanaście dni, które też musicie jakoś przeżyć. 34 tydzień ciąży nie jest bowiem łatwy. Oczywiście do tej pory też nie było ci lekko. Ciąża zaskakiwała cię na każdym kroku, gdyż w każdym tygodniu doprowadzała do pojawiania się kolejnych dziwnych objawów.
Teraz tak naprawdę powinnaś już powoli przygotowywać się do samego porodu. Zainteresuj się tym tematem. Czytaj o nim w Internecie, przeglądaj poradniki dla przyszłych mam i rozmawiaj z bliskimi ci osobami, które mają już to wszystko za sobą. Powinnaś również jak najszybciej wybrać dla siebie szpital, by potem skonsultować się ze swoim lekarzem oraz położną. Taką rozmowę warto przeprowadzić wcześniej niżeli na kilka dni przez planowanym porodem. Nawet kilkunastominutowa konsultacja powinna cię skutecznie uspokoić, rozwiewając wszystkie twoje wątpliwości i odpowiadając na nurtujące cię pytania.
W trzydziestym czwartym tygodniu ciąży twój maluszek też rozpoczyna swoje własne przygotowania. Zaczyna ustawiać się pomału w taki sposób, by szybciej wydostać się później na zewnątrz. W dniu porodu powinien być skierowany głową w dół, gdyż takie ustawienie jest najbardziej naturalne, ponieważ ułatwia sam poród. Nie martw się jeszcze, jeżeli wciąż do tego nie doszło. Nawet jeśli podczas badania okazało się, że maluszek jest ustawiony inaczej, ma jeszcze trochę czasu na to, by skierować się główką w dół.
Wszystko może się zmienić. Nie przejmuj się więc na zapas, bo zupełnie nic ci to nie da, a jedynie przysporzy ci dodatkowego stresu, który nie jest ci do niczego potrzebny. W trzydziestym czwartym tygodniu ciąży zadbaj natomiast o samą siebie. Pozwól sobie na dłuższe drzemki, zwykły relaks i wykonywanie ulubionych czynności. Pozostań też aktywna fizycznie i pracuj nad mięśniami Kegla. Możesz też wypróbować różne techniki masowania krocza, dzięki którym pojawiający się w jego okolicach ból powinien ustąpić.
34 tydzień ciąży sprawia, że nie jesteś w stanie ukryć już przed nikim swojego stanu. Wszyscy widzą twój duży brzuszek. Na pewno wyraźnie powiększył się on od pierwszego tygodnia ciąży, dlatego w nic już się nie mieścisz i musisz nosić na sobie szerokie bluzy oraz t-shirty partnera. Na tym etapie wzrost wagi jest zdecydowanie najszybszy. Niemalże każdego dnia możesz zauważyć w niej jakąś różnicę. Jeżeli tylko na bieżąco sprawdzasz swoją wagę, zapewne dostrzegłaś, że w ciągu ostatnich paru tygodni przytyłaś całe kilka kilogramów.
A na tym zapewne się nie skończy. Dziecko wciąż się rozwija i rośnie, a wraz z nim powiększa się też twój brzuszek. Jednocześnie dochodzi też do zatrzymania wody w organizmie, która także sporo waży i też może mieć znaczny wpływ na wzrost wagi. Możesz też narzekać na pojawiające się obrzęki kończyn. Na pewno zdołasz jednak to wszystko przetrwać, myśląc już tylko o tym, że już niedługo twoje dzieciątko pojawi się na świecie.
Na tak późnym etapie ciąży niespecjalnie przejmujesz się już dokuczliwymi objawami. One oczywiście wciąż występują, ale zdążyłaś na tyle do nich przywyknąć, że praktycznie ich nie dostrzegasz. Problemem staje się coś innego. Jako że do dnia porodu jest coraz bliżej, zaczynasz martwić się, czy aby na pewno wszystko przebiegnie prawidłowo i dobrze. Tym, co w tym momencie dokucza ci najbardziej, jest po prostu zwykły stres. 34 tydzień ciąży to już taka końcówka, w trakcie której w końcu uświadamiasz sobie, że zaraz naprawdę zostaniesz mamą.
Zadbaj więc o swój spokój. Regularnie utrzymujące się napięcie nie wpłynie dobrze na rozwój twojego dziecka. Musisz sobie z nim jakoś poradzić, znajdując swój własny sposób na rozgromienie nadmiernego stresu. Być może będzie nim joga? Nie musisz nawet chodzić do klubu fitness, aby ją ćwiczyć. Odpal sobie jeden z treningów znalezionych w Internecie i zrelaksuj ciało na macie przez kilkanaście minut. Od razu poczujesz się lepiej. Takie treningi możesz praktykować nawet codziennie.
