Czy znasz te 3 największe mity o witaminie D?

0
493
Czy znasz te 3 największe mity o witaminie D

Na zewnątrz panuje coraz ładniejsza pogoda oraz dostrzegamy znacznie wyższe niż dotąd temperatury. Jest to oznaka tego, że lato jest już naprawdę bardzo blisko! A skoro lato, to także słońce, którego o tej porze roku nie brakuje. Warto zatem poruszyć temat witaminy, którą bardzo często, zresztą nie bez powodu, określa się mianem słonecznej. Mowa oczywiście o dobrze nam wszystkim znanej witaminie D, której synteza odbywa się w skórze każdego z nas, jednak do jej przeprowadzenia niezbędne są promienie słoneczne. Z tego właśnie powodu przeważająca większość społeczeństwa cierpi na jej niedobory, o czym alarmują specjaliści z Natural Pharmaceuticals. W końcu jest ona jednym z najważniejszych składników kości, a jej braki mogą prowadzić nawet do osteoporozy. Jednak, chociaż o witaminie D wie każdy, to wciąż krąży wokół niej wiele mitów. Dlatego właśnie dzisiaj rozprawimy się z trzema z nich, które są powtarzane najczęściej.

MIT 1. Na niedobory cierpią tylko dzieci

Badacze już wiele lat temu udowodnili, że na niedobory witaminy D może cierpieć każdy, niezależnie od swojego wieku. Wciąż natomiast istnieje w społeczeństwie błędne przeświadczenie o tym, że to dzieci są jedyną grupą, która jest na nie narażona. Jest to oczywiście mit, który niestety bardzo często prowadzi do lekceważenia przez dorosłych wszelkich objawów, które mogą świadczyć o zbyt niskim poziomie witaminy D. Nie przywiązują także dużej wagi do jej suplementacji, co oczywiście widać w licznych statystykach oraz wynikach badań. Przez to zwiększa się ryzyko zaburzenia mineralizacji kości, a także choroby zwanej osteomalacją. Jak jednak zauważają specjaliści z Natural Pharmaceuticals, to właśnie w wieku dziecięcym, kiedy cały organizm dopiero się rozwija oraz szybko rośnie, rola słonecznej witaminy jest kluczowa.

MIT 2. Dzięki zróżnicowanej diecie jesteśmy w stanie uzupełnić braki

Wielokrotnie powtarza się, że dzięki odpowiednio zbilansowanej, zdrowej diecie, jesteśmy w stanie uzupełnić braki wszystkich witamin oraz minerałów. Jednak naprawdę niewiele osób wie o tym, że witamina D w rzeczywistości witaminą nie jest. Zalicza się ją do prohormonów, ponieważ nasze organizmy nie mogą jej wytwarzać samoistnie. Jak zostało już podkreślone, jej synteza w skórze możliwa jest wyłącznie pod wpływem promieni słoneczne. Niestety w Polsce padają one pod odpowiednim kątem wyłącznie przez kilka godzin każdego dnia i to przez niecałe pół roku. Dlatego właśnie niezbędna jest praktycznie całoroczna suplementacja. Dlaczego? Jak wyjaśniają eksperci z Natural Pharmaceuticals, zawartość witaminy D w pożywieniu jest naprawdę niewielka, przez co nie jest możliwe zapewnienie dziennego zapotrzebowania.

MIT 3. Kremy przeciwsłoneczne uniemożliwiają syntezę

O tym, jak ważne jest stosowanie kremów z filtrem UVA oraz UVB przez cały rok, informuje się nas już od wielu lat. Wciąż jednak wiele osób nie stosuje się do zaleceń specjalistów, a po filtr nie sięga nawet podczas wakacji. Część z nich obawia się braku opalenizny, inni natomiast boją się obniżenia produkcji witaminy D. Należy więc raz na zawsze rozprawić się z tym mitem. Jak podkreślają badacze, również ci współpracujący z Natural Pharmaceuticals, stosowanie kremów przeciwsłonecznych w żaden sposób nie wpływa na syntezę witaminy D. Co więcej, tego typu produkty skutecznie chronią naszą skórę przed jej fotostarzeniem się, a także bolesnymi oparzeniami. Należy zatem stosować je codziennie i to nie tylko w ciepłe letnie dni, ale także jesienią czy zimą, kiedy nie możemy dostrzec promieni słonecznych.

PODZIEL SIĘ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here